Pokolenie X wykluczone przez algorytm – największa strata talentów na etapie rekrutacji!

Pokolenie X lub Generacja X to osoby, które urodziły się w latach 6X i 7X, XX wieku. Różne publikacje oraz kraje określają różnie dokładne lata „Xów”, ale najczęściej jest to zakres 1965-1980. W Polsce ludzi z pokolenia X często nazywa się także pokoleniem PRL, chociaż tak naprawdę sporo im zawdzięczamy i to również dzięki nim żyjemy dzisiaj w demokracji. To pokolenie, które doświadczyło największych zmian ustrojowych, hiperinflacji i dla wielu jest naszymi rodzicami. Jak to się stało, że cyfrowy algorytm wyklucza ich z prowadzonych rekrutacji?

Cała Europa mierzy się z faktem niskiego bezrobocia oraz starzejącego się społeczeństwa. W Polsce wskaźnik bezrobocia rejestrowanego jest w okolicach 5.4 %, chociaż Ci, co znają procedury Powiatowych Urzędów Pracy, mogą założyć, że dane nie są w pełni kompletne. Eurostat określa bezrobocie w całym EU na poziomie około 6%. Na horyzoncie mamy również prace sezonowe, powodujące migracje pracowników, więc znalezienie dobrych kandydatów lokalnie do pracy, będzie ponownie utrudnione. Dochodzi do tego również wysoka presja zarobkowa, kontrakty zdalne oraz wysoka konkurencyjność, co w efekcie powoduje straty zysków na fluktuacji, retencji oraz ponownym szkoleniu nowych pracowników. Świetnym rozwiązaniem dla każdej organizacji są pracownicy z pokolenia X.

Nie jest to dla nikogo zaskoczeniem, że różne pokolenia mniej lub bardziej radzą sobie z cyfrową transformacją. Pokolenie X mniej od Pokolenia Y żyje w sieci oraz zdecydowanie mniej czasu spędza na smartfonie czy komputerze. Ich zdolności informatyczne są przez to mniejsze, ale z drugiej strony to osoby, znacznie bardziej socjalne, które uwielbiają spotykać się z innymi i spędzać z nimi czas na żywo. To osoby cechujące się bogatym doświadczeniem zawodowym, które są bardzo odpowiedzialne, posiadające dużą etykę oraz szacunek w swojej pracy, efektywne, lojalne oraz mocno identyfikują się z firmą, w której pracują. Dla nich nobilitacją będzie już sama praca w dużej firmie o rozpoznawanej marce. Szukają stabilizacji, bezpieczeństwa oraz szacunku. Są gotowi na zmiany, cierpliwi, mniej chaotyczni i lubią wykonywać rzeczy w określonym porządku. To świetni mentorzy i nauczyciele dla młodych osób, którzy w ramach symbiozy doświadczeń mogą nauczyć się sporo nauczyć od Pokolenia Y (Milenialsów) czy Pokolenia Z.

Jak to więc się stało, że takim osobom nie dajemy szansy? Czemu algorytmy lub szczególnie młodzi rekruterzy decydują o celowym pomijaniu takich osób?
Prawda jest taka, że są to osoby warte czasu i każdej firmy. Świetnym rozwiązaniem przy budowaniu zespołów jest ich dywersyfikacja pokoleniowa. To sprawia, że takie zespoły są najlepsze, mocno empatyczne i można się w nich poczuć jak w prawdziwej rodzinie. Ich kompetencje są uzupełniane przez każde pokolenie, a ich różne lata urodzenia sprawiają, że będą skutecznie uzupełniać swoje kompetencje.

Brad Pit, Bruce Willis, Keanu Reeves, Tom Hanks czy Sylwester Stalone – to aktorzy Generacji Baby Boomers! Pomimo faktu, że żaden z nich nie jest generacją X, to filmy z ich udziałem są dalej tworzone. Gdyby dodać im oprawę muzyczną, to będzie to Metallica.

Gdyby natomiast przenieś Generacje X na aktorów, to mamy tutaj zespół gwiazd składający się z: Matthew McConaughey, Leonardo DiCaprio, Matt Damon, Dwayna Johnsona przy muzyce Linkin Park.

Reasumując – jeśli jesteś rekruterem i posiadasz tę sposobność, to przejrzyj kandydatów manualnie. Wśród nich jest wiele świetnych, doświadczonych, a przede wszystkim lojalnych przyszłych pracowników dla Twojej firmy. Wiek 45+ nie jest żadnym wyznacznikiem ryzyka dla Twojej organizacji! Zyskasz bardzo doświadczonych ekspertów, mocno zaangażowanych i oddanych w swoją pracę, więc zwrot z inwestycji będzie większy!

Pomyśl, że za kilkanaście lat Ty również będziesz na ich miejscu. Może po wielu miesiącach wysyłania aplikacji, ktoś poświęci więcej swojego czasu i da Ci szansę pokazać, co potrafisz. Przekonaj się jak świetnymi kandydatami jest Generacja X!

Podobne wpisy